Z powodu wielkiej niemocy twórczej dawno już nic nie namalowałam ale jest coś co chciałabym dziś właśnie zaprezentować.
W zeszłym roku otrzymałam od przyjaciela w prezencie serię zdjęć zrobionych w Afryce,które to z kolei on otrzymał od znajomego misjonarza z Ghany.Dając mi ten prezent powiedział "ty będziesz wiedziała co z tym zrobić".Fotografie te zainspirowały mnie do stworzenia w akwareli cyklu afrykańskich portretów,niestety zaczęłam i nie dokończyłam .
oooooch...
OdpowiedzUsuńte portrety są zachwycające!!! zwłaszcza dziewczynki, oczy dziewczynek!!!
jestem po raz kolejny oniemiała, i mam otwarte usta z zachwytu:)
Sydonia
ps. jasne, że pamiętamy:) w oczekiwaniu na koniec "zawieszenia":DDD
Sudoniu :)
OdpowiedzUsuńCudowności :)
OdpowiedzUsuńThe portraits of the two young girls are lovely, Jasko!!
OdpowiedzUsuńPiękne akwarele! Dziewczynki na nich są urocze! Zachwyciło mnie to smutne maleństwo...oczy pełne łez...pięknie malujesz!!! Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNorbercie,Studio at the Farm,Guga dziękuję Wam bardzo!:)
OdpowiedzUsuń