Wychodzę z domu przechodzę przez jezdnię,wspinam się pod niewielką górkę,przechodzę przez tory kolejowe jeszcze jedno strome podejście i jestem na miejscu moim oczom ukazuje się takie oto widok.
Ponieważ jest mroźno robię zdjęcie i wracam do domu aby to namalować.
Akryl na płótnie, miniatura 23/17
Odwracam się na pięcie w drugą stronę ,przechodzę przez pola kilkanaście metrów do przodu i widzę kwitnącą dziką jabłoń,jest już wiosna.
Akryl na płótnie 23/17
Kiedy byłam dzieckiem codziennie widziałam i słyszałam przejeżdżające parowozy ,ciągnęły wagony z ludźmi ale woziły też węgiel,zwierzęta i inne prawie jak w wierszu Lokomotywa.Jeździły bardzo punktualnie moja babcia nakręcała wg nich zegary.Kopciły dymiły ,hałasowały ale miały swój niepowtarzalny urok!
Teraz widuję je kilka razy do roku latem jako retro pociąg na trasie Chabówka-Limanowa,taka atrakcja Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce.
Akryl na płótnie
Fajne widoczki ma na wyciągnięcie pędzla :) Może się powtarzam, ale napisze jeszcze raz: pięknie malujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję że mnie odwiedzasz i za miłe słowo także:)
UsuńJechałam tą trasą pociągiem retro. Super atrakcja. Widoki były niesamowite.
OdpowiedzUsuń